Dziś nad ranem czasu polskiego do Morza Czarnego spadł rosyjski samolot Tu-154. Na jego pokładzie znajdowało 64 członków słynnego rosyjskiego Chóru Aleksandrowa. Nikt nie przeżył.
Na pokładzie lecącego do Syrii samolotu znajdowało się 92 osoby. Trzy czwarte załogi to członkowie cenionego na całym świecie Chóru Aleksandrowa. Rosjanie pogrążeni są w głębokiej żałobie po stracie, ponieważ chór traktowany jest jako wizytówka Rosji.
Członek zespołu Siergiej Chłopnikow zaznaczył, że w katastrofie mogli zginąć chórzyści, członkowie zespołu baletowego i soliści, ale na pokładzie nie było muzyków orkiestry. Jak dodał, sam miał lecieć do Syrii, ale wziął wolne ze względu na chorobę dziecka.
Świat nie przeszedł obojętnie obok tragedii. Internauci żegnają artystów, którzy z powodzeniem koncertowali po całym świecie, w tym także w Polsce.
Źródło: noizz.pl